Wielu z nas nie wyobraża sobie niedzieli bez mszy. Napisała o tym do nas nasza Czytelniczka. 'Nie wstydzę się wiary, choć czasem denerwuje mnie zachowanie księży. Jednak wierzę w Boga, nie w duchownych. Tego samego uczę swoje dzieci. Zabieram je do kościoła na specjalne msze dla dzieci. Dla dorosłych to czasem prawdziwy kabaret'. Chciałbym Cię mieć, ale wstydzę się zagadać Dlatego piszę ten tekst, bo byś się nie dowiedziała, że Kocham Cię mała, skradłaś moje serce I pewnie się zastanawiasz, czemu nie mówiłem wcześniej Jak już to przesłuchałaś w ESKI Gorącej 20 To już wiesz, że się nie oprzesz aż tak gorącej dwudziestce jak ja Gdy udzielasz wywiadów, to nie wstydzisz się mówić o wierze. Ostatnio, w bardzo osobistym wywiadzie w katolickim Radiu Fiat powiedziałeś: „Pan Bóg jest najważniejszą płaszczyzną mojego życia”. – Nie wstydzę się swojej wiary, nie wstydzę się mówić o Panu Bogu. Podczas każdego spotkania śpiewaliśmy na całe gardło "Już się nie wstydzę". Mamy nadzieję, że wersja live, tytułowego utworu całej trasy zostanie z Wami na d Ja kocham Polskę, życie bym za nią oddał, za przyszłość moich dzieci i wnuków. nie wstydzę się tego. Nie wybaczylibyśmy sobie, gdybyśmy pozwolili im zepsuć nasz największy dar, to kisah salman al farisi dan abu darda. KOMUNIKAT ORGANIZATORA Drodzy, w związku z sytuacją zagrożenia zdrowia zarówno Waszego, jak i wszystkich osób pracujących przy wydarzeniach zaplanowanych przez nas wiosną, stosując się do decyzji rządu, zdecydowaliśmy się przełożyć wszystkie wydarzenia. Przez ostatnie dni dzięki uprzejmości i ogromnej życzliwości sal koncertowych, udało nam się ustalić nowe terminy na wielbienie w Bydgoszczy Wybrani oraz cykl konferencji „Już się nie wstydzę”. Wszystkie wydarzenia odbędą się jesienią tego roku, w tych samych miejscach. Bilety zachowują swoją ważność. Wierzymy, że do tego czasu wszyscy będziemy mogli już bezpiecznie się spotkać na wspólnej modlitwie. Langusta na Palmie Spotkanie w CKK Jordanki z O. Adamem Szustakiem – polskim duchownym rzymskokatolickim, dominikaninem, wędrownym kaznodzieją, duszpasterzem akademickim, vlogerem, autorem książek i audiobooków. Dawno temu na początku ist­nie­nia świata, kiedy wszystko się popsuło scho­wa­li­śmy się w krza­kach. Ze wstydu. Wstydu wła­snego grze­chu, sła­bo­ści i poczu­cia prze­gra­nej. Wstydu, który spra­wia, że cią­gle się boimy osą­dze­nia, odrzu­ce­nia i poka­za­nia światu jacy naprawdę jeste­śmy. Wstydu naszej brzy­doty, naszych pora­żek i poczu­cia bez­sensu. Naj­wyż­sza pora z tym skoń­czyć! Zapra­szam Was do kil­ku­na­stu miast Pol­ski na nie­zwy­kłe spo­tka­nia, na któ­rych pozwo­limy, żeby ogar­nęło nas świa­tło, które wresz­cie pozwoli nam wyjść z cie­nia, z mroku naszego wstydu. Żeby­śmy wresz­cie mogli z podnie­sioną głową spoj­rzeć w twarz ludziom, światu, Panu Bogu i sobie samym. Żeby­śmy mogli wresz­cie powie­dzieć: Już się nie wsty­dzę! Spo­tka­niom towa­rzy­szyć muzycz­nie będzie zespół w skła­dzie: Agnieszka Musiał || Jan Smo­czyń­ski || Kamil Siciak. Już się nie wstydzę. Wyznania mężczyzny...T. C. Ryan Data premiery: 2014-01-31 .cena rynkowa: złzawiera rabat: / złOPISKsiążka Już się nie wstydzę to świadectwo codziennej walki z konsekwencjami złych wyborów, historia opowiedziana niezwykle szczerze i uczciwie, bez jakichkolwiek prób szukania wymówek i usprawiedliwiania się. Nie zamierzam udawać, że znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Nie roszczę sobie prawa do reformowania Kościoła w obszarze ułomności seksualnej. Mam natomiast do opowiedzenia historię, która w większym stopniu jest opowieścią o Bogu niż o mnie. Jest to raczej opowieść o nadziei w beznadziei niż historia mojego życia. Jest to opowieść o łasce i mocy Boga, który wkracza w życie człowieka i zmienia je, kiedy wszystkie ludzkie nadzieje zawodzą. / Ryan Jesteśmy firmą z ponad 10 letnim doświadczeniem na rynku księgarskim, z której usług z zadowoleniem na co dzień korzystają setki klientów. Zapewniamy dostawę za pośrednictwem sprawdzonych firm kurierskich lub umożliwiamy odbiór osobisty zakupionych przedmiotów w jednym z 6 sklepów firmowych na terenie Krakowa Do każdego zakupu wystawiamy wedle życzenia fakturę VAT lub paragon Przesyłki nadawane są w przeciągu 48 godzin od zakupu Dbamy o to, aby wysyłany towar był należycie zapakowany zgodnie z najwyższymi standartami bezpieczeństwa. Oferujemy książki NOWE, dostarczane przez polskich dystrybutorów lub bezpośrednio przez wydawcę, a także różnego rodzaju zabawki i akcesoria papiernicze. Chętnie odpowiemy na Państwa pytania i pomożemy w złożeniu zamówienia, jesteśmy dostępni od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 16:00. Zapraszamy! Jubilatka - centrum Edukacji i Zabawy os. Teatralne 11 tel. 12 643 32 36 Godziny otwarcia: PN-PT 9:00 - 18:00 SB 10:00 - 14:00 ul. Kobierzyńska 93 267 73 37 Godziny otwarcia: PN-PT 10:00 - 18:00 SB 10:00 - 14:00 ul. Podwale 1 tel. 12 431 08 78 Godziny otwarcia: PN-PT 10:00 - 18:00 SB 10:00 - 14:00 ul. Dietla 39 tel. 12 423 17 97 Godziny otwarcia: PN-PT 10:00 - 18:00 SB 10:00 - 14:00 ul. Kotlarska 2 tel. 12 433 38 64 Godziny otwarcia: PN-PT 10:00 - 18:00 SB 10:00 - 14:00 ul. Długa 47 tel. 12 423 30 23 Godziny otwarcia: PN-PT 10:00 - 18:00 SB 10:00 - 14:00 „Fantastyczne Zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a”: zło przeciwko dobru Fantastyczne Zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a ku zadowoleniu wszystkich Potterheads ukażą się w kinach już w kwietniu tego roku. Warner Bros. ujawniło kolejne karty i…. zapowiedziało drugi zwiastun. Fantastyczne Zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a – nowy zwiastun w drodze Względem franczyzy Harry’ego Pottera wyzbyłam się już wszelkich oczekiwań i nie wstydzę się przyznać, że czekam na ten film wyłącznie z czystego sentymentu, przy czym „czekam” to zdecydowanie za dużo powiedziane. Dwie poprzednie części Fantastycznych Zwierząt dość mnie zmęczyły – przede wszystkim plączącą się fabułą, którą ratowało nagłe rozwiązanie wszystkich poszarpanych wątków za pomocą deus ex machina. Nie jest to kino dla widza, który ma wymagania większe od ładnych efektów specjalnych oraz szczypty magii, bo tej też jest jakby mniej, choć tego akurat się nie czepiam: kwestia gustu i klimatu, ten brytyjski z lat 90. zdążył się już w końcu opatrzeć, a przez to – zakodować jako ten wzorcowy. Zobacz także Quidditch zmieni nazwę, ponieważ Rowling jest transfobką Hip-hop na ekrany. „Zadra” wystartuje na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Córka Eminema, Hailie Jade, wspomina dorastanie przy sławnym ojcu Za to zapowiedzi Tajemnic Dumbledore’a – te już robią wrażenie, bo ponownie wrzucają widza w czarodziejski świat, którego za wszelką cenę chce się jednak uszczknąć. Celnie poruszają nostalgią, prezentują nam znajomych-nieznajomych bohaterów. Stronę wizualną łatwo przełknąć, łatwo ją kupić, łatwo się oczarować. Na tyle, by kupić bilet do kina. I prawdopodobnie ponarzekać później. Wytwórnia Warner Bros., która stoi za produkcją filmu umiejętnie podsyca zainteresowanie fanów. Na zachętę, do sieci trafiły oficjalne plakaty promujące Fantastyczne Zwierzęta, na których możemy zobaczyć zarówno siły dobra, jak i zła. Przeczytaj: „Fantastyczne Zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a” otrzymały pierwszy oficjalny zwiastun fot. materiały promocyjne Nowa siła czeka, żeby powstać przeciwko Dumbledore’owi i czarodziejskiemu światu. Poznajcie niektórych spośród czarodziejów, których zobaczycie w nowym zwiastunie „Fantastycznych Zwierząt: Tajemnic Dumbledore’a”. Trailer filmu ukaże się w czwartek, 24 lutego. A new power is waiting to rise against Dumbledore and the wizarding world. Meet some of the global wizards in the new Fantastic Beasts: The Secrets of Dumbledore trailer on Thursday, Feb 24. #SecretsOfDumbledore— Fantastic Beasts (@FantasticBeasts) February 22, 2022 Wizualna strona wygląda zachęcająco, podobnież jak obsada. W czwartek kolejny zwiastun, aczkolwiek niezależnie od tego, jak będzie się prezentować – kwietniowy bilet na pociąg odchodzący z peronu 9 i 3/4 i tak już jest zarezerwowany. fot. materiały promocyjne Fantastyczne Zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a ku zadowoleniu wszystkich Potterheads ukażą się w kinach już w kwietniu tego roku. Warner Bros. ujawniło kolejne karty i…. zapowiedziało drugi zwiastun. Zobacz także Quidditch zmieni nazwę, ponieważ Rowling jest transfobką Hip-hop na ekrany. „Zadra” wystartuje na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Córka Eminema, Hailie Jade, wspomina dorastanie przy […] Wiemy, gdzie są najlepsze koncerty. Sprawdź! 20 PLN Polub na Facebooku: Nie przegap Sprawdź także Kibice, którzy nie wykupili wcześnie pakietu na ostatnie trzy mecze Pogoni w Szczecinie, nie będą mieli okazji zobaczyć fety po zdobyciu drugiego z rzędu medalu PKO BP Ekstraklasy. Czy będzie to medal brązowy, czy srebrny okaże się po końcowym gwizdku sędziego meczu Pogoni z Termaliką Nieciecza. Końcówka sezonu PKO Ekstraklasy była w Szczecinie niezwykle atrakcyjna. Pojedynki z Rakowem i Legią, gdy Pogoń miała jeszcze realne szanse na mistrzostwo Polski był magnesem dla fanów. Klub wejściówki na te spotkania sprzedawał w pakiecie z ostatnim meczem sezonu z Termaliką. Stąd też w kasach nie ma już biletów na sobotni mecz ze zdegradowaną wcześniej do I ligi ekipą z Niecieczy. Pogoń po meczu odbierze medale PKO BP Ekstraklasy - srebrne w przypadku zwycięstwa i równoległej porażki Rakowa z Lechią lub brązowe przy wszystkich innych rozstrzygnięciach. Stadion Pogoni wciąż jest otwarty tylko częściowo. Gotowe są dwie z czterech trybun, na których jest 9700 miejsc siedzących. Z powodu konieczności zastosowania stref buforowych dla kibiców udostępniane jest jednak tylko 9300 siedzisk. Od nowego sezonu Stadion Miejski w Szczecinie ma być oddany do użytku już w całości i wówczas na trybunach będzie mogło zasiąść ponad 21 tysięcy kibiców. Odbiory budowlane na obiekcie, zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Szczecińskich Inwestycji Miejskich, powinny rozpocząć się w w najbliższych tygodniach. W tym sezonie rekordowa frekwencja była na rozegranym w lutym meczu z Lechem. Przegrany 0:3 pojedynek obejrzało wówczas 9138 kibiców. Ponad 9-tysięczną frekwencją może pochwalić się jeszcze tylko jeden mecz rozegrany w Szczecinie - przy miesiącem z Rakowem Częstochowa (1:2). Niewykluczone więc, że na zakończenie sezonu padnie rekord frekwencji. (woj) „Już się nie wstydzę” – tak zatytułowana jest seria spotkań, które organizuje o. Adam Szustak, znany z internetowego kanału na YouTube „Langusta na palmie”. Subskrybuje go aż 584 tysięcy osób. Dominikanin w swoich filmach porusza tematy wiary w bardzo przystępny i obrazowy sposób, znacznie różniący się od zwykłych niedzielnych kazań. Dzięki temu jest bardzo popularny, zwłaszcza wśród młodych ludzi. Równie popularne są spotkania na żywo organizowane przez Szustaka. Zawsze jest problem z dostaniem się na wygłaszane przez niego rekolekcje, czy konferencje. Tak wyglądał kościół akademicki KUL podczas spotkania z Adamem Szustakiem w lipcu 2018 roku: Teraz o. Adam Szustak ogłosił serię spotkań w największych miastach Polski, które odbędą się na przełomie kwietnia i maja. „Dawno temu na początku istnienia świata, kiedy wszystko się popsuło schowaliśmy się w krzakach. Ze wstydu. Wstydu własnego grzechu, słabości i poczucia przegranej. Wstydu, który sprawia, że ciągle się boimy osądzenia, odrzucenia i pokazania światu jacy naprawdę jesteśmy. Wstydu naszej brzydoty, naszych porażek i poczucia bezsensu. Najwyższa pora z tym skończyć!” – można było przeczytać w zapowiedziach wydarzenia „Już się nie wstydzę”. Od początku było jednak wiadomo, że zdobycie biletów nie będzie łatwe. „No fajnie to teraz święty Antoni dopomóż mi zdobyć wejściówkę” – skomentował jeden z widzów Szustaka pod filmem z zapowiedzią spotkania. Sprzedaż biletów ruszyła w niedzielę po południu. I od początku były problemy. Zainteresowanie było tak wielkie, że strona nie radziła sobie z ilością chętnych i działała bardzo powoli, lub wcale. „Drodzy! No, zupełnie nie wiemy co mamy powiedzieć. Podpieliśmy dodatkowe serwery, przygotowaliśmy z 3 stron iiiiiiii jest jak jest! Klasyczne wywalenie SERWERÓW. Nasi technicy pracują i robią co mogą by serwis ruszył. Bardzooooooo Was przepraszamy. Jesteście niemożliwi!” – tłumaczyli organizatorzy spotkania. „Kupienie biletów na Stinga zajęło mi 4 minuty, na Szustaka ponad 5 godzin na dwa komputery w nerwach i stresie. Mamy w końcu w Polsce super gwiazdę” – napisał jeden ze szczęśliwych nabywców na spotkanie w Poznaniu. Jemu bilety udało się kupić, ale wiele osób pozostało z niczym. Tak samo było także w Lublinie. Tutaj spotkanie z Szustakiem zaplanowano na 22 kwietnia w Centrum Spotkania Kultur. W internecie zaroiło się od komentarzy osób, które przegrały walkę o bilety i chcą je teraz odkupić. Niektórzy proszą także o organizację drugiego terminu spotkania w Lublinie. W zapowiedzi trasy dominikanina można przeczytać, że „spotkania indywidualne z ojcem w dniu spotkania nie będą możliwe.”

już się nie wstydzę bilety