Postanowiłam wstawić filmik w piątek ale ma to małe znaczenie 😉 większe znaczenie ma dla mnie wasze zdanie w kwestii kolejnej świnki, ponieważ bardzo bym c Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Jak namówić rodziców na gryzonia? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web o kurcze jak argument że kupisz klatke ze swoich pieniędzy do nich nie przemawia to naprawdę nie wiem .A problem z miejscem ja rozwiązałam tak że na ziemie położyłam taką podkładke po owocach i warzywch ze sklepu i na to klatkę .Może poprosisz np. kol. żeby dała ci klatkę którą ty wcześniej kupiłaś (tylko nie wiem jak ją kupisz)no i powiesz że jak dała ci tą klatke to Jak mam namówić rodziców na nowy telefon? Miałem stary telefon po mamie, Galaxy A3 2016, kilka mięsięcy temu, zainstalowałem na niego Androida 9 (Lineage OS) (pozdro dla kumatych) i teraz coś się dziwnego działo z telefonem, zauważyłem że ekran wyskoczył, potem wyskoczyła klapka, i bateria była uszkodzona, gdy nie miałem pod ładowarką, jakiś czas później się wyłączał Jak przekonac rodzicow na kolczyka w nosie? Bardzo chcialabym sobie zrobic kolczyka w nosie razem z kolezanka, ale gdy powiedzialam o tym mamie- ona na to zebym sie nie szpecila i zostala skromna dziewczynka ;/ A ja jusz mam 15 lat,a ona mi nie pozwala i mowi ze jak sobie zrobie w nosie to potem bedzie jeszcze pepek, warga i bede cala kisah salman al farisi dan abu darda. Składniki mąka tortowa 2 szkl drożdże 50 g sól cukier 2 łyżeczki oliwa 1 łyżka pomidor bazylia świeża ząbek czosnku 1 szt koncentrat pomidorowy 3 łyżki sól pieprz mozzarella pieczarki cebula papryka czerwona woda letnia 1/2 szkl Wyślij składniki na: Przepis i sposób przygotowania Domowa pizza jak z pizzerii Pierwsza czynność to przygotowanie ciasta. Mąkę usypujemy na kopczyk i robimy w środku dziurkę,do której dodajemy pokruszone drożdże i łyżeczkę cukru. Wlewamy 1/3 letniej wody i zagniatamy lekko ciasto, a następnie solimy odrobinę do smaku. Wlewamy pozostałą wodę oraz dodajemy oliwy i zagniatamy ciasto. Odstawiamy je do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Ja stawiam ciasto w miseczce przykrytej ręcznikiem kuchennym koło lekko uchylonego, nagrzewającego się piekarnika. Czas oczekiwania na wyrośnięcie ciasta to jakieś 30 minut. Zabieramy się za sos. Pomidora, czosnek i bazylię blendujemy na jednolita masę. Doprawiamy solą i pieprzem, przelewamy do rondelka i podgrzewamy na ogniu. Dodajemy cukier oraz koncentrat, aby zagęścić sos. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części i z każdej z nich wyrabiamy okrągłe pizze średnicy dużego talerza obiadowego. Moja rada jest taka: jak będziemy wyrabiać ciasto na kształt pizzy nie posypujmy blatu mąką, a kaszą manną. Dziwne prawda?? Czytałam, że ciasto wychodzi lepsze. Przetestowałam sama - SPRAWDZA SIĘ :) Rant pizzy zakładamy tak, aby powstało obrzeże lub jak ja to mówię z przyjaciółmi "krawężnik" :D Przekładamy na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto smarujemy sosem pomidorowym i posypujemy tarta mozzarella. Równie dobrze możemy użyć mozzarelli w kulce, odrywając jej części i układając na cieście. Na koniec w dowolnej kolejności układamy nasze ulubione dodatki. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni jakieś 10-15 minut. Wierzch można udekorować listkami bazylii, tak jak to zrobiłam ja. Polecane produkty Moje poszukiwania pizzy idealnej musiałem oczywiście zacząć do Neapolu czyli kolebki pizzy. Zakochałem się w tym mieście, ale o tym napiszę przy innej okazji. Będąc w Neapolu odwiedziłem Associazione Verace Pizza Napoletana – założone w 1984 roku stowarzyszenie, które chroni i promuje prawdziwą pizzę neapolitańską. Po upieczeniu przeze mnie mojej pierwszej prawdziwej napoletany, udało mi się namówić prezydenta stowarzyszenia, pochodzącego ze znanej neapolitańskiej rodziny pizzaioli, pana Antonio Pace na moje klasyczne 10 pytań. Czy pamięta Pan pierwszą pizzę, którą Pan zjadł? Pierwszą pizzą jaką zjadłem była oczywiście margherita. Było to bardzo dawno temu, w 1949 roku. A czy pamięta Pan pierwszą pizzę, którą Pan zrobił? Pierwszą pizzę zrobiłem 60 lat temu, ale nigdy nie pokażę jak przygotowuję pizzę. Wymaga tego ode mnie moja funkcja. Czy spotkał Pan kiedykolwiek kogoś, kto nie lubi pizzy? Jeżeli mówimy o prawdziwej pizzy neapolitańskiej, to spotkałem może jedną, góra dwie takie osoby. Co jest takiego szczególnego w pizzy, że wszyscy ją kochają? Pizza w swojej prostocie, jeżeli jest zrobiona tak jak należy, staje się produktem wysokiej gastronomii. Jaki jest Pański ulubiony ser? Mozzarella! Czy może Pan wymienić swoje 3 ulubione dodatki? Mozzarella, pomidory, oliwa extra virgin Cienkie czy grube ciasto? Cienkie ale zarazem miękkie, takie które się zgina i nie jest chrupiące. Piec opalany drewnem czy elektryczny? Opalany drewnem, ze względu na tradycję. Jeśli chodzi o przyszłość to elektryczny też może być, ale tylko taki, który został zweryfikowany i zaaprobowany pod kątem określonych cech. Neapol czy Rzym? Neapol, Neapol, i jeszcze raz Neapol! Jakieś rady dla przyszłych pizzaioli? Pizza to proste danie więc nauczcie się po prostu metody neapolitańskiej, która wygrywa ze wszystkimi innymi już od 300 lat. Możecie dać upust własnej wyobraźni, ale „disco di pasta” (longplay) musi zostać tak sam. Odpowiedzi agola:) odpowiedział(a) o 17:14 Hmm..Powiedz im: Kurde ja tu zakuwam a wy mi 10 na pizze nie chcecie dać?Co więcej siedząc na kompie myslę, że nie zakuwasz:) cia odpowiedział(a) o 17:14 jak krucho masz z kasą, to powiedz że im oddasz, tylko żeby ci pozwolili zamówić... Po jakimś czasie zapominają i nie musisz oddawać kasy Powiedz im że chce Ci się jeść, żeby kupili, bo już dawno nie jak masz kase to powiedz że zapłacisz. ` powiedz że dawno nie jadłaś . I fajnie byłoby zjeść pizze . Powiedz im tak:Mamciu Tatku prosze prosze prosze zamówcie mi pizze ja tak sie tu ucze i staram to za te starania kupcie i zamówcie mi pizze tak robie i pomaga! blocked odpowiedział(a) o 22:46 Heh, ja ostatnią pizzę jadłam rok temu, a pizzerię mamy naprzeciwko domu. ej , ku&wa . nie będę się uczyć jak nie dostanę pizzy, ! XDja tak bym nie zrobiła :3 Aldaris odpowiedział(a) o 17:15 Pizze jadłaś dość niedawno i jest ona niezdrowa więc niech ci się lepiej odechce, bo się nie opłaca jej zamawiać. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Dodano 24 kwietnia 2019 Prosty przepis na pizzę jak z pizzerii / 5 (9) Przepis na pizzę jest prosty, bo robi się ją zaledwie z kilku składników. To danie, które wywodzi się z nizin społecznych we Włoszech. A skoro było to dane ludzi biednych to i składniki były proste i niedrogie. Uwielbiam piec pizzę i gości na naszym stole praktycznie każdego tygodnia. Dzieciaki ją uwielbiają a nie chcę im serwować niczego gotowego a tym bardziej mrożonek. Po prostu wiem, co jemy :) A gdy tylko mamy okazję i jesteśmy u rodziców, to pieczemy ją tradycyjnie, w piecu chlebowym! Proste ciasto na pizzę Jak już wspomniałam, ciasto jest bardzo, bardzo proste i według wszystkich smakuje lepiej niż w pizzerii. Przepisów na pizzę wypróbowaliśmy już dziesiątki. Jedne wychodziły lepiej inne gorzej, jeszcze inne w ogóle nie nadawały się do jedzenia. A ciasto z tego przepisu jest idealne. Dodatkowo, poniżej pokazuję swoje proste triki, które pomagają w osiągnięciu dobrego efektu. Kluczem do sukcesu są też dokładne proporcje. Także nie dolewaj wody, mleka i nie dosypuj mąki. Tylko tyle i dokładnie tyle, co poniżej wystarczy. Trzeba tylko troszeczkę cierpliwości przy wyrabianiu :) Składniki ciasta na pizzę 250 g mąki pszennej 125 ml wody 15 g drożdży świeżych 1/2 łyżeczki soli 1/2 łyżeczka cukru 2 łyżki oliwy z oliwek (lub oleju) Przygotowanie ciasta na pizzę Podgrzej wodę do około 45 stopni Celsjusza. Czyli nie zagotowuj jej (bo drożdże się zaparzą). I nie może być ona też w temperaturze pokojowej. Zawsze mówię, że powinna być to woda w temperaturze prysznicowej :) Odlej połowę wody i rozpuść w niej drożdże. Dodaj do tego cukier i łyżeczkę mąki pszennej. Wymieszaj, aby zrobił się zaczyn. Odstaw na momencik. Do drugiej połowy wody dodaj sól i wymieszaj aż do rozpuszczenia. Mąkę przesyp do miski i dodaj zaczyn drożdżowy. Wymieszaj krótko składniki. Ciasto będzie jeszcze suche i ciągnące. Dopiero teraz dolej do całości drugą część wody z rozpuszczoną solą. Sól zabija drożdże w bezpośrednim kontakcie. Dlatego możesz je dodać dopiero teraz. Wymieszaj składniki i kiedy już się połączą, dolej oliwę. Wyrabiaj przez około 15 minut. Ciasto drożdżowe lubi długie wyrabianie. Przez to dostarczasz mu powietrza. Powietrze pomaga drożdżom oraz mące pszennej. Na koniec wyrabiania otrzymasz jednolitą kulkę. Odstaw teraz ciasto na 1 lub 2 godziny do wyrośnięcia (przykrywając ściereczką). Możesz je delikatnie posmarować wodą, aby po wyrośnięciu nie było suche. Po wyrośnięciu ciasto należy rozwałkować. Zazwyczaj przy wałkowaniu, podsypujemy ciasto mąką. A to nie dobrze, bo robi się ono przez to twardsze. Ja podsypuję ciasto kaszą manną. Ona jest bardzo sypka i praktycznie nie przykleja się do wałkowanego ciasta. A jeśli już, to w bardzo niewielkich ilościach. Rozwałkowane ciasto przełóż na wysmarowaną blaszkę. W pierwszej kolejności ciasto należy posmarować sosem. Ja robię go w bardzo prosty sposób. Mieszam przecier pomidorowy, z odrobiną wody oraz suszonych ziół (najczęściej są to zioła prowansalskie). Po sosie przychodzi warstwa sera, na którą zużywam jedną dużą kulkę mozarelli. W dalszej kolejności pojawiają się pozostałe składniki. Użyj tych, które lubisz najbardziej. My uwielbiamy pizzę z salami :) Rozgrzej piekarnik maksymalnie, czyli około 220 stopni (ustaw grzanie tylko od dołu – jak w tradycyjnym piecu do pizzy – grzeje od dołu) i piecz przez około 10-15 minut. Kamień do pizzy Tak na prawdę, pizza powinna piec się w temperaturze 300 stopni Celsjusza. Niestety nasze domowe piekarniki nie wyciągają takiej temperatury. I tu z pomocą przychodzi tzw. kamień do pizzy. Kamień jest ceramiczny, nagrzewa się i pozwala uzyskać podobny efekt jak tradycyjne piece do pizzy opalane drewnem. W takich tradycyjnych piecach pizzę piecze się na dnie takiego pieca, które wykonane jest z cegły, czyli właśnie ceramiki. Takiego kamienia można używać zamiast blachy. I to nie tylko w piekarniku, ale też na grillu. Kamień do pizzy możesz kupić w wielu sklepach, w internetowym sklepie Jula. Ściąga Na koniec mam dla Ciebie jeszcze małą ściągę. Przepis w postaci infografiki :) Możesz ją zapisać, np. na talicy w Pintereście lub udostępnić w socialach! I jak wyszło? Pochwal się w komentarzach! Smacznego! Co jest lepsze Zdrowa dieta powinna być urozmaicona. Im więcej różnych produktów, tym większa szansa, że smyk otrzyma wszystko, co mu potrzebne. Najlepszy jest domowy kompot! – twierdzi babcia. Albo sok z dodatkiem witamin. „Specjalnie dla dzieci” – kusi etykietka z rozkosznym zwierzaczkiem. Łatwo się w tym wszystkim pogubić, prawda? Sprawdź, co dla twojego dziecka jest dobre, a co... jeszcze lepsze. Roczne maluchy powoli przechodzą na dorosłą dietę. Tyle tylko, że nie wszystko, co jest dobre dla rodziców smyka, równie zdrowe jest dla niego samego. Dla swojego malca wybierz to, co najlepsze. Czyli... Grahamka czy rogalik Najlepiej i to, i to. Pieczywo – zarówno białe, jak i ciemne – jest bardzo bogate w węglowodany – podstawowe źródło energii, a poza tym zawiera witaminy z grupy B i sole mineralne (żelazo, magnez, cynk). Ciemne jest zdrowsze (ma najwięcej błonnika i witamin), za to białe lekkostrawne. Idealne rozwiązanie: maksymalna różnorodność. Serwuj maluchowi grahamki, kajzerki, rogaliki, pumpernikiel, pieczywo chrupkie, pieczywo z różnymi dodatkami – sezamem, śliwkami suszonymi, ziarnami. Unikaj jedynie chleba czy bułek z dużą zawartością konserwantów. Poznasz je po długim terminie przydatności do spożycia i „papierowym” smaku. Ze względu na dość sporą ilość kalorii lepiej nie przesadzać z pieczywem półsłodkim, np. chałką albo drożdżówką. Masło czy margaryna Rocznym czy dwuletnim maluszkom o wiele lepiej służy masło (bo cholesterol w nim zawarty jest potrzebny najmłodszym do budowy układu nerwowego). Do tego masło zawiera witaminę D, potrzebną do prawidłowego rozwoju. Posiłek domowy czy ze słoiczka Maluch może zjeść i taki, i taki. Przygotowując dania w domu, musisz dbać o to, by robić je z najlepszych produktów (czyli chudego mięsa, świeżych warzyw i owoców). Jedzenie ze słoiczków jest przygotowane z najlepszej jakości produktów, przebadane i dobrze zbilansowane. Jest też bardzo wygodne i doskonale sprawdza się podczas...

jak namówić rodziców na pizze